Podczas bieganego dyktanda grupy miały za zadanie poprawnie napisać zapamiętany tekst i później go sprawdzić, ale najważniejsza była współpraca i dobra zabawa. Uczniowie podzieleni na grupy, w których jedna osoba pełniła funkcje biegacza (musiała podbiec do tekstu dyktanda zawieszonego na drugim końcu sali i jak najwięcej zapamiętać), druga – pisarza (zapisywała to, co usłyszała od kolegi) - pozostałe osoby pełniły funkcję słuchacza. Oczywiście po pewnym czasie zamieniano się rolami. Okazało się bowiem, że nawet pisanie dyktanda może zmęczyć nie tylko umysłowo. Tekst dyktanda był najeżony słowami z trudnościami ortograficznymi. Okazało się, że nie tak łatwo zapamiętać choć wers, szczególnie gdy należy również brać pod uwagę interpunkcję. Taka metoda powtórzenia treści ortograficznych bardzo spodobała się uczniom.
Joanna Kowolik
Galeria zdjęć >>> ZOBACZ