W dniu 16 kwietnia br. w hali sportowej „Kotwica” w Praszce odbył się finał wojewódzki szkół wiejskich LZS w piłce ręcznej dziewcząt (rocznik 2009-2010). W turnieju finałowym wzięły udział szkoły z PSP Tułowice, PSP z OS w Dobrzeniu Wielkim, PSP Zębowice oraz gospodarz turnieju. ZS- P Strojec.

     W pierwszym meczu przegraliśmy z drużyną PSP Tułowice 3-10, jak się później okazało drużyna ta bez większych problemów pokonała wszystkie szkoły i uzyskała 1 miejsce w turnieju. W drugim meczu spotkaliśmy się ze szkołą ze Strojca. Od początku było widać nerwowość w naszej grze. Szkoła ze Strojca szybko wyszła na prowadzenie co jeszcze bardziej wprowadziło stres w naszej drużynie. Mecz był w miarę wyrównany ale drużyna ze Strojca ostatecznie pokonała nas 2-1. W ostatniej kolejce spotkaliśmy się ze szkołą z Dobrzenia Wielkiego. Ponieważ Dobrzeń wygrał mecz ze Strojcem(5-4)to wciąż mieliśmy szansę na podium ale musieliśmy wygrać mecz z Dobrzeniem i to najlepiej różnicą 2 bramek.  Od początku spotkania z Dobrzeniem nasze dziewczyny próbowały przejąć inicjatywę ale to przeciwniczki wyszły na prowadzenie a my musieliśmy odrabiać straty. Nasze dziewczęta nie poddały się i odrobiły straty z nawiązką i pod koniec pierwszej połowy prowadziliśmy 5-3. Niestety błąd pod koniec połowy spowodował, że na przerwę schodzimy z prowadzeniem tylko 5-4. Druga połowa była wyrównana i każda z drużyn miała swoje szanse. Niestety pod koniec meczu przy prowadzeniu 6-5 popełniamy kolejny błąd przy rozegraniu. Nasze przejmują piłkę i po rzucie sam na sam wyrównują na 6-6. Mecz kończy się remisem i o wygranej decydowały rzuty karne. Na szczęście to my lepiej wykonujemy karne wygrywamy mecz (2-1 karne). Jak się okazało był to kluczowy mecz dla układu tabeli. Wygrana w regulaminowym czasie dałaby nam miejsce na podium, ponieważ wygraliśmy po dogrywce to ostatecznie zajęliśmy 4 miejsce. Ostatecznie i tak jesteśmy bardzo zadowolenie z zajętego miejsca bo w końcu to finał.   Warto dodać, że po raz pierwszy w historii awansowaliśmy do finałów wojewódzkich i było to dla nas duże przeżycie. Mamy nadzieję, że w przyszłości awansujemy do kolejnych finałów.

Dariusz Sułek